Sprawa dotyczy gdańskiej Kancelarii Galiński & Kleina. Cała sprawa została szczegółowo opisana na stronie internetowej, my skoncentrujemy się tylko na tym jak można utrudniać użytkownikowi wyrażenie negatywnej opinii o usługodawcy. Jak w tym przypadku wyglądał proces komentowania w portalu Trojmiasto.pl? O tak:
1. Autor po dodaniu negatywnego komentarza otrzymuje wiadomość w linkiem do jej potwierdzenia oraz z obietnicą, że pojawi się ona nie później niż po 5 dniach roboczych.
2. Informację o takim komentarzu dostaje właściciel komentowanej firmy i ma możliwość odpowiedzi na taki komentarz. W tym przypadku Kancelaria Galiński i Kleina potwierdziła wyświadczenie usługi oraz odpowiedziała, że opinia jest niesprawiedliwa i nie odzwierciedla rzeczywistości. Przy czym nie wskazała, które informacje miałby być nieprawdziwe.
3. Autor słusznie odpowiedział, że jego opinia jest subiektywna i ma prawo być niesprawiedliwa, zwrócił uwagę, że żadne stwierdzenie nie zostało zakwestionowane i zapytał co właściwie jest nieprawdziwe w przesłanej opinii.
4. Właściciele kancelarii na zadane pytania nie odpowiedzieli. Logiczne byłoby w sytuacji, w której nie są w stanie wykazać bezprawności komentarza, nie blokować jego publikacji. Ale tak się nie stało.
5. Po ponad miesiącu ciszy, portal zapowiada publikację komentarza w przeciągu 5 dni.
6. Być może w tym czasie właściciel podejmuje jakąś interwencję.
7. Opinia po tych 5 dniach nie pojawia się w portalu.
8. Moderacja poproszona o wyjaśnienia twierdzi, że opinia nie zostanie opublikowana, bo autor nie przedstawił dowodu na skorzystanie z usługi oraz zawarł w niej "elementy pomawiające". Wskazane "elementy pomawiające" są stwierdzeniami, których prawdziwości nie zakwestionował właściciel we wcześniejszej dyskusji.
Podsumowując, w tym konkretnym przypadku chcąc dodać negatywną opinię o kliencie portalu trojmiasto.pl, trzeba ją potwierdzić kliknięciem w link wysłany na maila i wdawać się w dyskusję z właścicielem. Nawet jak z tej dyskusji wyjdzie się obronną ręką, to taka opinia nie jest publikowana. Zamiar publikacji przez portal zmienia się jak chorągiewka na wietrze. Opinia dwukrotnie (z paro tygodniową przerwą) miała się pojawić w portalu w przeciągu ciągu 5 dni. Ostatecznie moderacja podejmuje decyzję o niepublikowaniu nie informując o tym autora. Powodem jest nieprzesłanie dowodu skorzystania z usługi (o który autor nie był proszony, do tego ma to miejsce w sytuacji gdy właściciel sam opisał przebieg świadczenia usługi autorowi) oraz to, że opinia zawiera "elementy pomawiające" (chyba są to po prostu negatywne stwierdzenia o kancelarii). Ostateczny efekt jest taki, że Kancelaria Galiński & Kleina chwali na swojej stronie oceną 5.9 na 6. Gratulujemy ;)